Nie samą plażą człowiek żyje, czyli Costa Dorada jakiej nie znacie. Co zobaczyć w tej części Katalonii?

Widok z lotu ptaka na miasteczko Siurana na Costa Dorada w Hiszpanii

Costa Dorada kojarzy się głównie z pięknymi, piaszczystymi plażami i nadmorskimi kurortami. Ta część Hiszpanii ma jednak znacznie więcej do zaoferowania. Oprócz słynnej Barcelony, której najważniejsze atrakcje opisaliśmy TUTAJ, na Costa Dorada znajdziecie wiele wartych odwiedzenia miejsc. Przemieszczając się w głąb lądu odkryjecie jego zupełnie inne oblicze – górzyste tereny, zamki, winnice i historyczne miasteczka. W artykule przedstawiamy Wam najpiękniejsze miejsca, które naszym zdaniem warto zobaczyć na Costa Dorada.

Otrzep się z piasku, zamień plażowe klapki na wygodne buty i wybierz się na odkrywanie skarbów Hiszpanii!

Klasztor w Montserrat w Hiszpanii i posąg Czarnej Madonny

Klasztor benedyktynów i związane z nim budynki, schowane w surowych górach Montserrat w Katalonii na zachód od Barcelony to najbardziej znane miejsce kultu religijnego w tym regionie. Zatrzymajcie się na jednym z naszych campingów w pobliżu Barcelony, jeżeli chcecie połączyć relaksujące wakacje przy plaży ze zwiedzaniem Barcelony i Montserrat.

Sława opactwa w Montserrat ukuta została wokół kultu Matki Boskiej Montserrat. Posąg znajduje się wewnątrz bazyliki i uważa się, że został wyrzeźbiony w Jerozolimie około 2000 lat temu. Sanktuarium to przyciąga pielgrzymów z całego świata – ogromne kolejki ustawiają się do Czarnej Madonny, by pocałować posąg w rękę. Ponadto sanktuarium jest najważniejszym miejscem pielgrzymek Hiszpanów, zaraz po Santiago de Compostela.

Wejście do bazyliki jest bezpłatne. Niezależnie od Waszej wiary, miejsce to robi wrażenie. W kompleksie znajduje się także muzeum z dziełami wielu wybitnych hiszpańskich artystów, w tym El Greco, Salvadora Dali i Picassa. Tutaj wstęp jest płatny w granicach 8 euro za osobę dorosłą.

W pobliżu dostępne są również dwie kolejki linowe: Funicular de Sant Joan, umożliwiający dalszą wspinaczkę w góry i spacer po parku krajobrazowym, a także Funicular de la Santa Cova, pozwalający na zjazd do ścieżki prowadzącej do Świętej Groty (Santa Cova), z którą związana jest legenda o odnalezieniu posągu Dziewicy z Montserrat. W pobliżu groty położona jest kaplica, a na drodze która do niej prowadzi (Camí de la Santa Cova) znajdują się rzeźby znanych katalońskich twórców (w tym Gaudiego) przedstawiające 15 tajemnic różańca.

Historia głosi, że w 880 roku kilku młodych pasterzy zauważyło łunę światła opadającą z nieba. Zjawisko powtarzało się przez 4 kolejne soboty. O zdarzeniu poinformowany został biskup, który niezwłocznie przyjechał na miejsce, by sprawdzić prawdziwość wizji pasterzy. Odkryto jaskinię, w której znajdował się słynny posąg. Biskup zaproponował, by przewieźć go w formie procesji do innego miasta, jednak figura stała się nagle na tyle ciężka, że nikt nie mógł jej podnieść, a duchowny zinterpretował to jako wolę Czarnej Madonny na pozostanie w Montserrat, tym samym nakazując budowę kaplicy.

Jak dojechać do klasztoru w Montserrat z Barcelony?

Do Montserrat dostaniecie się pociągiem z Barcelony w zaledwie godzinę (pociągi kursują średnio co godzinę). Należy udać się na stację kolejową Plaça d’Espanya (Pl.Espanya) i wsiąść do pociągu linii R5 w stronę miasta Manresa. W zależności od tego jakim typem kolejki (linową czy zębatą) będziecie chcieli kontynuować podróż, musicie wysiąść na odpowiedniej stacji. Wysiadając z pociągu na stacji Aeri De Montserrat należy przesiąść się na kolejkę linową, a zatrzymując się na przystanku Monistrol De Montserrat zmienia się pociąg na kolejkę zębatą (Cremallera Funicular). Obie zawiozą Was do klasztoru Montserrat. Wjazd kolejką linową zajmuje 5 minut, natomiast dla osób z niepełnosprawnością, lękiem wysokości czy ceniących sobie większą wygodę, lepszym rozwiązaniem będzie kolejka zębata, której czas przejazdu to 15 minut. 

Już na etapie kupowania biletu na stacji w Barcelonie należy zdecydować, którą kolejką będziecie chcieli później jechać, gdyż od tego zależy jaką wersję biletu wybrać. Między wersjami biletów nie ma różnicy w cenie – jest to 24 euro za bilet w obie strony dla dorosłego i 18.40 dla dziecka (podana kwota obejmuje pociąg z Barcelony do klasztoru Montserrat w tę i z powrotem oraz wybrany typ kolejki). 

Dla osób pragnących zwiedzić Montserrat od podszewki najlepszym rozwiązaniem będzie zakup biletu łączonego (Trans Montserrat Ticket) w cenie 43,80 euro (2023), który obejmuje: bilet z Barcelony do klasztoru Montserrat i z powrotem (pociąg+kolejka), możliwość przejazdu kolejką Sant Joan (wjazd na szczyt góry oraz zjazd do jaskini Santa Cova), a także dwie podróże metrem ze stacji Pl. Espanya w Barcelonie.

Na stacji Espanya w Barcelonie znajduje się punkt informacji turystycznej Montserrat, w którym możecie dopytać o szczegóły podróży. Bilety możecie także kupić w automatach na stacji.

Tarragona - najważniejsze atrakcje

W prowincji Tarragona odbywają się castells, słynne w całym regionie zawody, w których kilka zespołów castellers rywalizuje, budując wieże… z siebie samych. Wygrywa ten zespół, który zbuduje najwyższą i najbardziej pokaźną (pod względem struktury) wieżę. Po tym jak najdrobniejszy członek zespołu wejdzie na jej szczyt i podniesie rękę, wieżę należy bezpiecznie „rozmontować” (wtedy otrzymuje się najwięcej punktów). Turniej został wpisany na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO, a jego tradycje sięgają XVIII wieku. Co ciekawe dyscyplina ta wzbudziła zainteresowanie w innych zakątkach świata – drużyny castellers uformowały się chociażby w Chile, Brazylii czy Chinach.

Co jest wyjątkowe w tym turnieju to połączenie sił kilku pokoleń (ponieważ uczestniczą w nim osoby w każdym wieku) i warstw społecznych – wszyscy jednoczą się w jednym celu. Jest to duże wydarzenie, odbywające się zwykle w październiku i transmitowane przez telewizję. Zwycięzcy mają możliwość wygrania dużej sumy pieniędzy.

W Tarragonie najpopularniejszym zabytkiem są ruiny rzymskiego amfiteatru z II w.n.e – Anfiteatro Romano. To tutaj w starożytności publiczność dopingowała uczestników wyścigów rydwanów czy oklaskiwała walczących gladiatorów.

Warto odwiedzić Muzeum Archeologiczne w Tarragonie, które upamiętnia początki rzymskiego miasta Tarraco, a wpływy Imperium Rzymskiego są tu niezwykle widoczne. Muzeum organizuje wiele wystaw i projektów, które mają na celu przybliżyć rzymskie dziedzictwo szerszej publiczności. Jego bogate zbiory przedstawiają rzeźby, mozaiki, malarstwo, ceramikę czy architekturę i obrazują osiem wieków historii Tarraco, a także cały przebieg romanizacji Półwyspu Iberyjskiego.

Amfiteatr w Tarragonie

W Tarragonie znajdziecie także zabytki średniowieczne. To chociażby katedra Santa Tecla, zbudowana na miejscu rzymskiej świątyni i meczetu. Powstała na przełomie okresu romańskiego i gotyckiego. Wnętrze podzielone jest na trzy nawy – dwie romańskie i jedną, główną, w stylu gotyckim. Warto obejrzeć zbiory sztuki sakralnej w muzeum diecezjalnym znajdującym się wewnątrz. Wrażenie zrobi na Was także pełen zieleni dziedziniec.

Podobnie jak w Barcelonie, Tarragona może się poszczycić swoją ramblą (La Rambla Nova), czyli bulwarem, główną ulicą, pełną sklepów i restauracji. Na niej znajduje się wysoki pomnik upamiętniający tradycję, wspomnianych wcześniej castells. Na końcu bulwaru z wysoko położonego punktu zwanego Balcon de Meditarraneo rozciąga się piękny widok na Morze Śródziemne i plażę El Miracle. W Tarragonie znajdziecie kilka pięknych, rajskich plaż, dlatego zwiedzanie zabytków można śmiało połączyć z odpoczynkiem nad wodą.

Zwróćcie także uwagę na sztukę uliczną miasta. Przy placu dels Sedassos na fasadzie budynku znajduje się kolorowy mural z postaciami stojącymi na balkonach. Dzięki światłocieniom i odpowiedniej perspektywie mural tworzy złudzenie optyczne dla osób patrzących na niego z daleka. Artysta Carles Arola odtworzył ponadto tradycyjne elementy fasad Tarragony z końca XIX wieku. Nieproporcjonalne do ciała głowy przedstawionych postaci to charakterystyczny symbol szlachty z tamtych czasów. Fasada ta stała się emblematem miasta i bardzo często pojawia się na pocztówkach i w podróżniczych przewodnikach. 

Ciekawy przykład street artu znajdziecie także na ulicy del Comte. Wzrok przyciągają słupki, które w przeszłości pojawiły się, by uniemożliwić parkowanie samochodów, a tym samym stworzyć miejsce bezpieczne do spacerowania. Z czasem pachołki zaczęto malować i przyozdabiać, a do zabawy dołączyli artyści z całego świata. Obecnie, każdego roku mogą się oni zgłaszać, by malować słupki według własnej inwencji twórczej – wydarzenie odbywa się zwykle w pierwszą sobotę lipca w ramach Pilon Parade International. Ulica, niegdyś zupełnie nieznana, stała się jedną z najpopularniejszych w Tarragonie.

Pont de les Ferreres, czyli Most Diabła w Valls

Około czterech kilometrów od centrum Tarragony, znajduje się akwedukt Pont de les Ferreres w Valls, nazywany również „mostem diabła” (Pont del Diable). Zbudowany został w czasach cesarza Augusta i jest jednym z najlepiej zachowanych akweduktów, pamiętających czasy Imperium Rzymskiego.

Na centralnym placu w Valls znajdziecie natomiast pozostałości XII-wiecznego zamku, a także kaplicę El Roser (Capella del Roser) z wnętrzem wyłożonym pięknymi, kolorowymi płytkami glazurowymi, pochodzącymi z XVII wieku. Fragment mozaiki przedstawia bitwę pod Lepanto – jedną z największych bitew morskich, rozegraną między imperium osmańskim, a kilkoma państwami katolickimi.

Most Diabła w Valls w okolicach Tarragony
Most Diabła w Valls

Montblanc i legenda o świętym Jerzym - patronie Katalonii

Montblanc to urocze, dobrze zachowane średniowieczne miasto. Jego historyczne centrum, wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, znajduje się w obrębie murów obronnych. Tutaj, na tym wolnym od samochodów starym mieście, możesz swobodnie wędrować po labiryntach ulic wypełnionych budynkami z XIII i XIV wieku. Legenda głosi, że brama St Jordi to miejsce, w którym św. Jerzy, patron Katalonii, ratując księżniczkę zabił ziejącego ogniem smoka, a w miejscu gdzie wytrysnęła smocza krew rosną teraz czerwone róże. W miejscu jego zwycięstwa znajduje się tablica pamiątkowa.

Dzień św. Jerzego przypada na 23 kwietnia. Jest to czas hucznie obchodzony w Katalonii, zwłaszcza w Barcelonie. O tym i kilku innych wydarzeniach w Katalonii pisaliśmy w naszym artykule o świętach i festiwalach w Europie. Tradycją jest, że mężczyźni tego dnia obdarowują kobiety czerwonymi różami, stąd o święcie mówi się jako o katalońskich walentynkach. Tego dnia przypada także święto książki, a stragany z nimi wypełniają hiszpańskie ulice. Na cześć legendy organizowany jest w Montblanc Setmana Medieval Festival, który zbiega się z obchodami dnia św. Jerzego. W jego ramach odbywa się wiele wydarzeń kulturalnych, m.in. przedstawień i parad w średniowiecznych strojach. Można tu spotkać swojego rycerza na białym koniu i to dosłownie! Wrażenie robi, stanowiąca punkt programu, rekonstrukcja walki św. Jerzego ze smokiem.

W Montblanc wszystkie drogi prowadzą do Plaça Major – popularnego placu z restauracjami i barami. Inne atrakcje to gotycki kościół Santa Maria, romański Sant Miquel i XIV-wieczny Pałac Królewski.

Poblet - co warto zobaczyć w tym katalońskim miasteczku

Monestir de Poblet, czyli klasztor, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, jest jednym z kluczowych miejsc kultu religijnego i historycznego w Hiszpanii. Założony w 1151 r. jako klasztor cystersów, był niegdyś jednym z najpotężniejszych kościołów w Hiszpanii. Jest to jeden z trzech siostrzanych klasztorów, znanych jako trójkąt cystersów wraz z klasztorem Santa Maria de Santes Creus i żeńskim klasztorem Vallbona de les Monges. Kompleks posiada również akcent królewski – pochowano tu królów Katalonii i Aragonii. Pod koniec XIV wieku władca Marcin Ludzki zbudował w pobliżu klasztoru swój pałac.

W wyniku wojny domowej i wybuchu zamieszek antyklerykalnych w XIX wieku klasztor uległ pożarom i grabieżom, ale mnichom udało się odpowiednio wcześniej opuści zakon. Miejsce to było plądrowane przez kolejne 30 lat. W latach 70. plany odrestaurowywania klasztoru i przebudowy miasta zrodziły się w głowach grupy nastolatków – siedemnastoletniego Antoniego Gaudiego i jego przyjaciół: Eduarda Tody i Josepa Ribery, którzy stworzyli ambitny projekt odnowienia klasztoru. Chcieli, by Poblet wróciło do łask, a specjaliści od budowy, których sprowadzą – osiedlili się tam na stałe. Wtedy właśnie w Gaudim narodziła się fascynacja architekturą. By zyskać fundusze na renowacje Gaudi i spółka zwracali się z prośbą o dotacje do oficjalnych instytucji i towarzystw artystycznych Barcelony. Ostatecznie odrestaurowywanie rozpoczęto dopiero w 1930 roku (już po śmierci Gaudiego), a sam Eduardo Toda stanął na czele fundacji odnowy Poblet. Poblet znajduje się zaledwie 8 km od Montblanc, dlatego warto się tu wybrać, będąc w okolicach.

Miravet - wehikuł czasu Costa Dorada

Udając się z Costa Dorada w głąb lądu, znajdziecie Miravet – wioskę położoną pośrodku rezerwatu biosfery Terres de l’Ebre, zamkniętą niejako w uścisku między górami, rzeką Ebro i bujnymi lasami. Widoki są tu zachwycające. Na górującej nad krajobrazem skale wznoszą się ruiny zamku templariuszy w stylu romańskim (Castillo de Miravet). Ładnym punktem widokowym jest też La Sanaqueta skąd roztacza się widok na rzekę, połyskującą w słońcu.

Widok na Castillo de Miravet na Costa Dorada w Hiszpanii

Priorat - renesans katalońskich win

Produkcja wina przeżywa ogromny rozkwit w tym regionie. Sięga ona XII wieku, kiedy mnisi z Zakonu Kartuzów założyli klasztor Scala Dei. Do dziś można zwiedzać zarówno ruiny klasztoru, jak i otaczające go winnice. Priorat to kraina łagodnych wzniesień, cichych miasteczek i rwących rzek. Drogi wiją się między winnicami, z których część jest otwarta dla zwiedzających. Wino pochodzi ze szczepów takich jak: Garnacha tinta, Cabernet Sauvignon, Merlot i Syrah oraz Pedro Ximénez i Chenin. Plony są niskie, ze względu na kamieniste gleby, ubogie w minerały, ale za to wino cechuje się wysoką jakością i intensywnością, ciesząc się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem.

Prades - miasto z czerwonego piaskowca

Prades, znane również jako Czerwone Miasteczko (Vila Vermella) nazywane jest tak ze względu na liczne budynki z czerwonego piaskowca. Miejscowy kamień mieni się w słońcu miedzianym różem i tworzy niezapomniane widoki. Arkadowy plac miasta z renesansową fontanną i XIV-wiecznym kościołem składa się na tętniące życiem centrum. Obszar ten znajduje się głęboko w Górach Prades, pięknym regionie strzelistych wapiennych szczytów, lasów dębowych i szlaków turystycznych. Jednym z nich jest trasa w stronę miasteczka Capafonts i nieco dalszej Fareny, zbudowanej na wysokości około 610 metrów na zboczu. 15 km od Prades znajduje się Toll de l’Olla wodospad ze stworzonym przez naturę basenem, idealnym, by ochłodzić się po długiej wędrówce. Prades to miejsce dla miłośników spacerów po górach, a także kulinariów – w tutejszych lasach można znaleźć doskonałe trufle.

Siurana - perła w okolicach Costa Dorada

Na koniec zostawiliśmy dla Was miejsce wyjątkowe. Siurana to miasteczko położone na wapiennej skale, a z terenu przy romańskim kościele Santa Maria, rozciąga się niezwykły widok na dolinę rzeki i zielone wzgórza. W mieście zabroniony jest ruch samochodowy. Auto należy zostawić na pobliskim parkingu, by móc swobodnie spacerować po wąskich ulicach wśród domów z kamienia.

Historia Siurany jest nierozerwalnie związana z kulturą arabską. Półwysep Iberyjski przez wieki zajmowali bowiem Maurowie, a kultura i architektura Hiszpanii przesiąknięta jest wschodnimi wpływami. W Siuranie znajdują się ruiny fortyfikacji, stanowiących ostatnią muzułmańską twierdzę w Katalonii, zdobytą przez chrześcijan w XII wieku.

Z wydarzeniem tym wiąże się legenda o córce arabskiego emira Almira Almemoniza, która podczas najazdu, próbując uniknąć dostania się w ręce wroga, skoczyła w rozpaczy w przepaść na galopującym koniu. Klif z którego się rzuciła nazwano „El Salto de la Reina Mora”, a przy urwisku dostrzec można odcisk podkowy zwierzęcia.

Siurana ze względu na swoją lokalizację jest miejscem wyjątkowo odwiedzanym przez miłośników wspinaczki, kolarstwa górskiego czy pieszych wędrówek. Możecie się tu także zaopatrzyć w doskonałe wino, zioła czy oliwę z oliwek.

Widok na kościół Santa Maria w miasteczku Siurana w Hiszpanii

Pogoda – kiedy najlepiej jechać na Costa Dorada?

Latem na ulicach spotkamy tłumy turystów i towarzyszyć nam będą upalne temperatury (jest to średnio 26-27 stopni). Jeżeli lubicie wygrzewać się na plaży to koniecznie przyjedźcie tu w okresie wakacyjnym. Jeżeli Waszym celem jest aktywny wypoczynek połączony ze zwiedzaniem to wybrzeże Costa Dorada najlepiej odwiedzić poza sezonem. W kwietniu i maju temperatury sięgają średnio 19-22 stopni Celsjusza, a w październiku jest to około 21-23 stopnie.

Wakacje na Costa Dorada - noclegi w domkach na pełnych atrakcji campingach

Jeżeli zachęciliśmy Was do odwiedzenia Costa Dorada i wyjątkowej Katalonii to świetną bazą wypadową do odkrywania regionu będą nasze ośrodki w tej części Hiszpanii.

Campingi z naszej oferty na Costa Dorada oferują kompleksy basenowe, bogate zaplecze sportowe i gastronomiczne, całe mnóstwo atrakcji dla młodszych i starszych Gości, M.in. animacje dla dzieci, zajęcia sportowe, jak np. aquagym, wieczory tematyczne, pokazy czy wieczory taneczne. Ośrodki posiadają też bezpośredni dostęp do plaży lub znajdują się od nich w odległości spaceru. Wakacje na campingu to zatem idealne połączenie relaksu, zabawy i odkrywania najpiękniejszych lokalnych atrakcji.

Autorka:

Asia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.